24 października 2013

dzień za dniem.

Co zrobić, by każdy dzień był niepodobny do poprzedniego? By nie wkradła się rutyna, przyzwyczajenie? By codzienność nie zamieniła się w szarą rzeczywistość? Takie pytania pojawiają się w mojej głowie, to chyba wszystko przez tą poranną mgłę, melancholijną muzykę i kubek herbatki - tak, to zawsze sprzyja takim głupim pytaniom, na które znaleźć odpowiedź, a zastosować ją w praktyce przypomina dwie linie równoległe, które nigdy się nie spotkają.

Chociaż dziś czwartek, piosenka na dobry początek...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz